27-29 listopada 2009


Gdy przyszedłem do domu Natalii, najpierw zjedliśmy obiad, a później bawiliśmy się w sklep i odbijaliśmy balon. Do tej zabawy dołączył Natalii pies. Następnego dnia oglądaliśmy bajki. W niedzielę pomagałem Natalii odrabiać lekcje.
Natalia Połoczańska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz