Po szkole przyszedłem do domu Karoliny. Zjadłem z nią obiad chwilę odpocząłem. Następnie spakowałem z Karoliną książki i pojechałem z nią do szkoły muzycznej w Zgorzelcu. Uczestniczyłem tam w lekcji gry na pianinie. Po lekcji wróciliśmy do domu, odrobiliśmy zadania domowe, zjedliśmy kolację i poszliśmy spać. Następnego dnia spakowaliśmy się i poszliśmy do szkoły.
Karolina Marciniak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz